Przeziębienie jest jedną z najczęstszych dolegliwości jakie nam doskwierają nie tylko w okresie jesienno-zimowym. Przeciętny Polak choruje od 2 do 4 razy w roku, a wśród najczęściej przeziębionych są przede wszystkim dzieci. Choroba przeziębieniowa obejmuje grupę objawów związanych z zapaleniem błony śluzowej nosa, zatok przynosowych i gardła.
Wśród objawów można wyróżnić:
- złe samopoczucie,
- osłabienie, zmęczenie,
- drapanie i pieczenie w gardle,
- uczucie suchości w gardle,
- ból gardła,
- kaszel,
- chrypka,
- kichanie,
- katar,
- ból głowy,
- lekko podwyższona temperatura,
- gorączka.
Osoby, które odczuwają pierwsze objawy przeziębienia, przemarzną, bądź je zawieje, natychmiast po powrocie do domu powinny rozgrzać organizm. Warto wziąć gorącą kąpiel, wymoczyć stopy w bardzo ciepłej wodzie z dodatkiem garści soli, natrzeć się rozgrzewającą maścią lub mocno potrzeć ręcznikiem. Następnie należy ciepło się ubrać, najlepiej w bawełniane, flanelowe lub wełniane rzeczy. Na nogach powinny znaleźć się grube skarpety. W rozgrzaniu organizmu pomoże kubek gorącej herbaty z sokiem malinowym. Warto wygrzać się i wypocić.
Do napojów warto dodawać goździki i imbir. Imbir działa rozgrzewająco i przeciwzapalnie. Po wypiciu takiego ciepłego naparu (do gorącej, ale nie wrzącej wody należy wrzucić kilka plasterków kłącza imbiru, dodać miód i cytrynę, 1–2 goździki), można pogryźć imbir, aby odkazić w ten sposób gardło. Potrawy doprawiane tymiankiem działają wykrztuśnie i bakteriobójczo, a majerankiem rozgrzewająco i przeciwzapalnie. Kiedy do dania doda się pieprz, papryczkę chilli i cynamon, można być pewnym, że te składniki rozgrzewają organizm, pobudzają krążenie i udrażniają nos i gardło.
Gorący domowy rosół to równie świetny sposób na wzmocnienie chorego organizmu. Doskonale rozgrzewa, a wywar z mięsa i warzyw zawiera wiele cennych składników odżywczych.
Na nic się jednak te wszystkie sposoby nie zdadzą, jeśli nie wygrzejesz się przez dwa, trzy dni w łóżku, bo walka z chorobą to spory wysiłek dla organizmu. A sama choroba jest znakiem, że organizm jest osłabiony, więc trzeba się nim zająć, dać czas na zregenerowanie się. Jeśli już musisz wyjść z domu, to koniecznie opatul się po czubek głowy, żeby „nie przeziębić przeziębienia”. I bądź dla siebie łagodny, unikaj dużego wysiłku, żyj na zwolnionych obrotach.
Witaminy w lodówce
Wystarczy zajrzeć do spiżarni lub lodówki, by znaleźć produkty, które szybko i bez szkody dla organizmu są w stanie postawić nas na nogi. Na przykład cebula ma bardzo dużo witaminy C i rutynę (lepiej przyswajalną od rutinoscorbinu z apteki), uszczelnia naczynia włosowate, działa wykrztuśnie i bakteriobójczo. Aby przygotować syrop na kaszel, wystarczy ją zmiażdżyć tak, by puściła sok, dodać odrobinę miodu i odcedzić (inny sposób: pokrojoną cebulę umieścić w słoiku, zasypać cukrem i odstawić w ciepłe miejsce na kilkanaście godzin, np. na noc i poczekać aż puści sok). Pić przy suchym kaszlu po łyżce, trzy razy dziennie. Sam sok (bez cukru i miodu) lub miazgę można też zastosować przy katarze. Nasączone nim tampony trzeba aplikować do nosa 2 – 3 razy dziennie na 10 minut.
Kolejny przykład na skuteczną domową miksturę to gorące mleko z masłem, miodem i czosnkiem przed snem. Smak nie jest najlepszy, ale jest to naprawdę skuteczne lekarstwo na ból gardła i przeziębienie. Czosnek niszczy drobnoustroje atakujące gardło i oskrzela, działa odkażająco na płuca. Mleko i miód wzmacniają organizm, a masło pozwala miksturze przecisnąć się przez obolałe i zachrypnięte gardło, rozprowadzając też ,jak to tłuszcz cenne składniki po całym organizmie. Można również drobno posiekanym czosnkiem w dużych ilościach obłożyć kanapki posmarowane masłem, a następnie zjeść na kolację i położyć się spać pod ciepłą kołdrę. To także stawia na nogi, ale nie jest polecane osobom z chorobami układu trawiennego.
Gorączka – co robić?
Nie jest prawdą twierdzenie, że gorączkę zawsze najlepiej jest szybko zbić. Jeśli nie jest zbyt dokuczliwa i wysoka, daje nam sygnał, że organizm ruszył do walki z chorobą. Zwiększona temperatura ciała wspomaga powstawanie przeciwciał i zmniejsza dostęp „obcym” do swoich drogocennych zasobów, np. żelaza i innych składników. Ale jeśli temperatura ciała przekracza 39 stopni, to gorączka staje się szkodliwa. Nadmiernie osłabia organizm, przyspiesza akcję serca, może prowadzić do odwodnienia organizmu, majaków, a nawet uszkodzenia białek w komórkach nerwowych (powyżej 41 stopni Celsjusza). Wtedy bezwzględnie trzeba ją obniżać. Można podać leki przeciwgorączkowe, ale zanim zaczną działać, użyć moczonych letnią wodą kompresów i okładać nimi, przez 15 minut rozpalone gorączką ciało i czoło (małe dziecko można owinąć letnimi ręcznikami lub tetrową pieluchą). Można ochładzać też okolice karku, miejsca pod kolanami i nadgarstki.
Dobrym sposobem jest krótka kąpiel w wodzie o zbliżonej do 36,6 stopni temperaturze. Można wejść na chwilę do wanny napełnionej letnią wodą lub stanąć pod strumieniem prysznica. Woda nie może być zbyt zimna, bo zanim ochłodzi ciało, można się przeziębić jeszcze bardziej. Jeśli jednak leki i domowe sposoby zbijania temperatury zawodzą, trzeba się natychmiast skontaktować z lekarzem, bo może organizm jest za słaby, by samodzielnie poradzić sobie z czyhającą infekcją. Z pomocą leków i lekarza dzielnie zwalczysz chorobę, ale najważniejsze będzie, co zrobisz dla siebie. Na co dzień staraj się zapobiegać chorobom, żyjąc w równowadze między przyjemnościami a pracą, nie przeciążając złą dietą czy wyczerpującymi zadaniami.
Jak więc zimą uniknąć infekcji?
- Dieta. Staraj się, by twoja dieta była urozmaicona, składała się z niezbędnych składników odżywczych, aby nie zabrakło w menu ryb, mięsa, warzyw, pieczywa razowego czy jajek, które dostarczą organizmowi odpowiedniej dawki witamin i soli mineralnych. Zrezygnuj ze słodyczy. Cukier nie tylko nie przyniesie korzyści, on dodatkowo może wpędzić cię w różne problemy zdrowotne. Pamiętaj też o czosnku, rzepie, cebuli, które utworzą naturalną barierę ochronną dla twojego organizmu.
- Ruch. Codziennie zażywaj ruchu, podaruj sobie dwa lub trzy razy w tygodniu 45-minutowy spacer. Ważne, by taki ruch dotlenił cały organizm.
- Nałogi. Nie pal papierosów i unikaj zadymionych pomieszczeń, nie nadużywaj alkoholu, z umiarem spożywaj kawę i mocną herbatę.
- Powietrze. Często odświeżaj powietrze w pomieszczeniach, w których przebywasz. W ogrzewanych pomieszczeniach powietrze nawilżaj, w sypialni utrzymuj temperaturę około 18 stopni, natomiast w pomieszczeniach, w których pracujesz około 20 stopni.
- Profilaktyka. Staraj się nie doprowadzić do przemarznięcia. Jednak, gdy poczujesz, że jest Ci bardzo zimno, natychmiast weź ciepły prysznic, wymocz nogi w gorącej wodzie z solą i imbirem, wypij ciepłą herbatę.
- Optymizm. Pamiętaj, że twoje ciało i duch to jedno, staraj się myśleć pozytywnie. Każdego dnia zapewne znajdziesz okazję, by się uśmiechnąć, rób to jak najczęściej. Obejrzyj dobrą komedię, przeczytaj książkę, która wprawi Cię w dobry nastrój. Znajdź sobie hobby, wypełniaj wolny czas tym, co sprawia ci przyjemność.
- Sen. Staraj się dostarczać organizmowi optymalną dawkę snu. Podczas snu organizm wytwarza przeciwciała, które pomogą w zwalczaniu infekcji.
A jak w innych krajach radzą sobie z przeziębieniem?
Portugalia: alkohol, propolis i ciemny cukier
Mieszkańcy tego słonecznego kraju najchętniej leczą się trunkami. Na przeziębienie pije się u nich aguardente („palona woda”), mocny, minimum 40-procentowy alkohol. Coś podobnego do brandy. By zwalczyć przeziębienie, należy wypić pół szklaneczki aguardente, połknąć aspirynę, ciepło się ubrać i położyć do łóżka, aby wypocić chorobę. Portugalczycy na przeziębienie serwują też sobie propolis (kit pszczeli) z jogurtem naturalnym, syrop marchewkowy albo mleko z ciemnym cukrem muscovado. Jest to nierafinowany brązowy cukier z posmakiem melasy, który wytwarza się z trzciny cukrowej.
Chiny: odżywcze zupy
Tradycyjna chińska medycyna w walce z przeziębieniem zaleca stosowanie odpowiedniej diety opartej głównie na zupach jarzynowych. Może być to np. zupa ryżowo-imbirowa: 10 dag ryżu należy wymieszać z kilkoma plasterkami świeżego imbiru, zalać 4 szklankami wody i gotować przez pół godziny. Dodać małą, posiekaną cebulę i gotować przez kolejne 30 minut. Po wypiciu takiej zupy należy położyć się do łóżka, by wypocić przeziębienie. Medycyna chińska proponuje również zupę krem ze świeżych warzyw albo zastosowanie kleików ryżowych, np. z miętą pieprzową.
Hiszpania: kuracja cytryną
W Hiszpaniij króluje cytryna. Gdy Hiszpanie chcą się wyleczyć z przeziębienia, wyciskają z niej sok (może być też limonka), zalewają wodą i gotują razem z miodem. Inną leczniczą miksturą jest cytryna z imbirem. Należy ją sparzyć, pokroić w plasterki, wrzucić mały korzeń imbiru, zalać wrzątkiem i odstawić na parę minut. Mieszkankę dosładzamy 1-2 łyżkami miodu i wypijamy. Hiszpanie chętnie stosują też kuracje eukaliptusem, najczęściej do inhalacji. Najlepiej 5-10 kropli olejku eukaliptusowego wlać do miski z gorącą wodą i wdychać opary przez kilka minut.
Indie: imbir i curry
Również medycyna indyjska zaleca kurację imbirem. Jednym ze sposobów na jego zastosowanie jest przygotowanie rozgrzewającej herbatki, do której wrzuca się nie tylko imbir, ale też pieprz i cynamon lub kardamon. W tej części świata przeziębienie leczy się też wodą imbirową (należy zagotować wodę, wrzucić plastry imbiru i gotować dalej, aż woda będzie miała żółty kolor). Taką wodę można doprawić do smaku niewielką ilością miodu. W czasie przeziębienia kurację wodą imbirową stosujemy przez 1-2 dni, nie spożywając nic innego. Woda powinna być ciepła lub gorąca. Okazuje się, że na ból gardła dobre są też pikantne dania z dodatkiem curry.
Bułgaria: rakija z olejem
Przeziębiony Bułgar nie czeka, aż choroba rozłoży go na łopatki, tylko sięga po to, co uważa za słuszne – mocny alkohol. Popularna jest tutaj rakija, znana też pod nazwą raki, ciężki napój alkoholowy zbliżony do brandy lub bimbru. Zawartość alkoholu wynosi 40-50 proc., ale domowej produkcji rakija zwykle jest mocniejsza. Bułgarzy czasem przygotowują sobie również syrop, który zawiera rakiję, miód i olej słonecznikowy, wszystko w takich samych ilościach. Miksturę należy podgrzać i wypić ciepłą. Dla tych, którzy nie są w stanie przełknąć takiej mieszanki, zostaje grzane wino, którym Bułgarzy też chętnie się leczą.
Norwegia: tran i borówki
Tran, ciekły tłuszcz otrzymywany z wątroby dorsza atlantyckiego lub innych ryb z rodziny dorszowatych, w Norwegii produkowany jest od ponad tysiąca lat, jednak dopiero w XVII wieku odkryto jego prozdrowotne właściwości. Zawiera on m.in. niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe omega-3 oraz witaminy A, D i E. Picie tranu w trakcie przeziębienia bardzo korzystnie wpływa na system odpornościowy i pomaga szybko stanąć na nogi. Może być to tran w płynie albo kapsułkach. Norwegowie leczą się też borówkami. Można z nich zrobić sok albo konfiturę i dodać do gorącej herbaty.
Anglia: brandy i rosół
Angielska pogoda jest kapryśna, więc mieszkańcy tego kraju często muszą zmagać się z przeziębieniem. Co robią, gdy przytrafia im się infekcja? Zazwyczaj serwują sobie gorącą herbatę z brandy i miodem, którą piją przed snem, a następnie kładą się do łóżka, by się porządnie wypocić. Na przeziębienie często piją też chicken soup, czyli rosół – koniecznie musi znaleźć się w nim dużo warzyw, a zwłaszcza antybakteryjna cebula i czosnek. Pamiętajmy też, że choremu należy podać mięso, na którym ugotowano zupę. Zawiera ono dużo cynku, który skraca czas przeziębienia i pomaga szybko stanąć na nogi.
Rosja: gorczyca i cebula
W leczeniu przeziębienia Rosjanie od lat wykorzystują gorczycę. Stosuje się tu przede wszystkim gorczycznik, okład z płatów papieru nasączonych proszkiem ze zmielonych ziaren gorczycy albo olejkiem gorczycowym. Papier należy zamoczyć w wodzie i przylepić do skóry. Taką kurację stosuje się wymienne z bańkami, które wciąż cieszą się w tym kraju dużą popularnością. W Rosji, podobnie jak w Polsce, wierzy się również w uzdrawiającą moc soku z cebuli (przygotowujemy dwie, trzy duże cebule krojąc w piórka i umieszczając je w słoiku przesypane cukrem albo posmarowane miodem. Po kilku godzinach zaczną puszczać leczniczy sok).
Iran: przede wszystkim rozmaryn
Również tutaj, podobnie jak na Wyspach, przeziębienie leczy się rosołem z dużą ilością warzyw. Irańczycy wierzą także w uzdrawiającą moc rozmarynu. Z rozmarynu lekarskiego można zrobić napar (łyżkę świeżych albo 5-6 g suszonych liści zalać szklanką wrzątku, odstawić na kwadrans, przecedzić i pić trzy razy dziennie po 1/3 szklanki takiej mikstury). Pomocny będzie także olejek rozmarynowy, stosowany do inhalacji (wlać kilka kropli do wrzącej wody i wdychać opary) albo dodany do gorącej kąpieli (10 kropli wlać do wanny, wykąpać się przez 15-30 minut).