Czy mięso z grilla powoduje nowotwory? Odpowiadamy jak ograniczyć ryzyko raka i cieszyć się wiosennym grillowaniem.
Już nie tylko w Stanach Zjednoczonych, ale też w Polsce dużą część wiosny i lata spędzamy na rodzinnych spotkaniach przy ruszcie. Kiedy tylko na zewnątrz robi się ciepło, wychodzimy do ogrodów, na działki i tarasy, aby wspólnie przygotować weekendowy posiłek. Od lat jednak słyszy się o szkodliwym, a nawet rakotwórczym wpływie grillowanych potraw na nasze zdrowie, dlatego nie powinno nikogo dziwić, że zaczynamy obawiać się spożywania posiłków przyrządzonych właśnie w ten sposób.
Pomimo tego, że dane dotyczące zachorowań nie są jednoznaczne, to badania przeprowadzone przez wielu naukowców wykazały, że grillowanie czerwonego mięsa w wysokiej temperaturze, zwiększa w nim obecność związków rakotwórczych, które powstają z tłuszczu mięsnego lub soków kapiących bezpośrednio na ogień. Udowodniono również zwiększone ryzyko niektórych nowotworów u osób, które często jedzą mięso z grilla.
Jak zmniejszyć liczbę składników rakotwórczych w grillowanym mięsie?
Zwolennicy spotkań towarzyskich przy grillu nie muszą się załamywać, ponieważ istnieją pewne zasady, które są w stanie zminimalizować negatywne skutki grillowania. Kluczem bez wątpienia jest tu umiar i ostrożność, ale warto zastosować również poniższe zasady:
- Staraj się nie grillować mięsa, ryb i warzyw w najwyższej temperaturze. Nie dopuść do spalenia mięsa! Grilluj nad żarem, a nie nad ogniem. Lepiej gotować dłużej, ale nie na pełnym ogniu. Taka forma nie tylko jest bezpieczniejsza dla zdrowia, ale też danie lepiej smakuje. Warto też sięgać po opakowania foliowe, a nawet tacki aluminiowe, które zapobiegają skapywaniu w żar tłuszczu. Te techniki mają za zadanie zminimalizowanie wszelkich względnie niskich zagrożeń zdrowotnych, jakie może stwarzać grillowanie,
- Jeśli masz taką możliwość – korzystaj z grilla gazowego zamiast węglowego. Pozwoli to ograniczyć wchłanianie przez potrawy rakotwórczych związków,
- Ogranicz mięso. Postaw na ryby i warzywa z grilla. Ponieważ najwyższe ryzyko zachorowania na raka jest spowodowane grillowaniem czerwonego mięsa, warto rozważyć grillowanie warzyw, ryb, ewentualnie drobiu. Związki rakotwórcze nadal występują w rybach i kurczakach, ale na znacznie niższym poziomie niż czerwone mięso. Niejednokrotnie prowadzone badania wykazywały, że białko pochodzące z ryb, kurczaków, indyków zmniejsza ryzyko zachorowania na raka. Coraz częściej docenia się warzywa grillowane: ziemniaki, paprykę, cukinię, cebulę, a także grzyby – warto właśnie po nie sięgać. Dobrą propozycją na ograniczenie mięsa jest przygotowanie szaszłyka, który zawiera również aromatyczne warzywa,
- Marynuj potrawy przynajmniej 20 minut przed grillowaniem, a najlepiej zostaw je w marynacie na całą noc. Mięso nie tylko smakuje znacznie lepiej, jeśli jest wcześniej zamarynowane i pozostawione w lodówce, ale też marynata pomaga zmniejszyć ryzyko zachorowania na raka. Według badań Journal of Agricultural and Food Chemistry przeprowadzonych w Portugalii, mięso moczone przez kilka godzin w marynacie z czerwonego wina lub piwa zawiera o wiele mniej związków rakotwórczych, niż mięso, które nie było marynowane. Zauważono również, że marynaty zmniejszają związki rakotwórcze w gotowanych mięsie o niespełna 90 procent,
- Używaj przypraw. Bez względu na to, czy grillujesz mięso, czy warzywa, wzbogać ich smak przyprawami. Czosnek, tymianek, oregano, papryka nie tylko wypogadzając smak potraw, ale też ograniczają używanie szkodliwej dla zdrowia soli,
Wybieraj na grilla chude mięso i warzywa
- Wybieraj na grilla chude mięso. Szkodliwe związki rakotwórcze są uwalniane najczęściej wtedy, kiedy tłuszcz kapie na żar, a następnie jego część osadza się na żywności. Chude mięso zawiera mniej tłuszczu, dlatego może zminimalizować narażenie na związki rakotwórcze. Zrezygnuj z pełnotłustych hamburgerów, parówek, a wybierz kurczaka bez skóry, indyka, chudą wołowinę.
Najważniejszy jest umiar i zdrowy rozsądek. O ile zjedzenie grillowanego mięsa raz w miesiącu nie powinno przynieść szkody dla naszego zdrowia, to już grill raz w tygodniu może już okazać się niebezpieczny.
