Już sześć osób zmarło na ciężką chorobę płuc wywołaną wdychaniem e-papierosów!
Już szósta osoba w Stanach Zjednoczonych zmarła z powodu ciężkiej choroby płuc wywołanej wapowaniem, czyli wdychaniem i wydychaniem oparów z elektronicznych papierosów, potwierdził we wtorek Departament Zdrowia i Środowiska w Kansas.
50-letnia mieszkanka Kansas zaczęła używać e-papierosa na tydzień przed śmiercią i pomimo tego, że miała podstawowe problemy zdrowotne, to lekarze, którzy ją leczyli są przekonani, że przyczyną śmierci było właśnie wapowanie.
Dr Lee Norman, sekretarz Departamentu Zdrowia i Środowiska w Kansas poinformował NBC News, że pacjentka miała pewne podstawowe choroby medyczne, ale nie było to nic, co przepowiadałoby, że w ciągu tygodnia po pierwszym użyciu e-papierosów, rozwinie się u niej ostra niewydolność oddechowa, a w jej następstwie dojdzie do śmierci.
Lekarze jednoznacznie informują, że tajemnicze i bardzo szybko postępujące choroby płuc, które doprowadziły do śmierci aż sześciu osób w przeciągu zaledwie trzech tygodni są spowodowane są wdychaniem oparów z elektronicznych papierosów. Wcześniejsze zgony miały miejsce w Kalifornii, Indianie, Illinois, Oregonie i Minnesocie, a problemy z oddychanie dotknęły mieszkańców aż 33 stanów! Naukowcy są przekonani, że to nie koniec problemów i ofiar śmiertelnych będzie jeszcze więcej.
Amerykańscy urzędnicy do spraw zdrowia rozpoczęli badania zarówno płynów do odparowywania nikotyny, jak i THC (związku, który odpowiada za działanie marihuany), mając nadzieję, że uda im się wyodrębnić zanieczyszczenia. Urzędnicy z Nowego Jorku natomiast pracują nad stężeniami płynnej witaminy E, która jest trująca podczas wdychania. Dyrektor Centrum Produktów Tytoniowych FDA, Mitch Zeller potwierdza, że w 120 pobranych do badań próbek wykryto octan witaminy E.
Bez względu na dalsze wyniki prowadzonych badań zarówno lekarze, jaki i Centra Kontroli i Zapobiegania Chorób zachęcają społeczeństwo do zrezygnowania z e-papierosów.