Śmiertelna trucizna w domowych, jesiennych przetworach! Sprawdź, jak jej uniknąć!
Końcówka lata i początek jesieni to doskonały czas na przygotowanie domowych przetworów. Konserwowanie warzyw i owoców to świetny sposób na zachowanie produktów zerwanych w ogrodzie i dzieleni się nimi z rodziną i przyjaciółmi. Domowe konserwowanie własnych warzyw i owoców ma wiele zalet, ale też może być ryzykowne, a nawet śmiertelne.
Przygotowywanie domowych przetworów bez konserwantów pozwala nam na dłużej zachować zapach i smak lata, jest ekologiczne i coraz bardziej modne! Niestety nie każdy ma świadomość tego, że nieumiejętne przygotowanie przetworów może się wiązać z zatruciem jadem kiełbasianym, nazywanym też toksyną botulinową. Toksyna ta jest nie tylko szkodliwa dla naszego zdrowia, ale również zagraża życiu człowieka.
Zatrucie jadem kiełbasianym, tzw. botulizm jest chorobą, którą jest uznawana za potencjalnie śmiertelną. Wywołuje ją trucizna wytwarzana przez zarodek Clostridium Botulinum. Zarodek ten znajduje się w glebie i może przetrwać, rosnąć i wytwarzać toksynę w określonych warunkach, jak np. podczas niewłaściwego przechowywania żywności.
Ponieważ toksyny botulinowej nie da się rozpoznać gołym okiem, nie da się jej poznać po smaku ani zapachu, to nawet niewielkie jej spożycie może być śmiertelne.
Jad kiełbasiany – co to jest?
Toksyna botulinowa, czyli jad kiełbasiany to jedna na najsilniejszych i najbardziej niebezpiecznych trucizn. Jej nazwa może mylić i niejednokrotnie wydaje się, że występuję przede wszystkim w kiełbasie. W rzeczywistości toksyna znajduje się w mięsach, konserwach, przetworach warzywnych, przetworach owocowych, rybach i grzybach.
Według danych epidemiologicznych w naszym kraju odnotowuje się około 20-40 zatruć toksyną botulinową rocznie. Zatrucie może doprowadzić do zakażeń, niewydolności oddechowej, niewydolności krążeniowej, zachłystowego zapalenia płuc, porażenia mięśni, a nawet śmierci.
Objawy zatrucia jadem kiełbasianym
Czas po którym pojawiają się pierwszej objawy może wynosić od kilku godzin do nawet 2 tygodni. Wszystko jest uzależnione od ilości toksyny, jaka została spożyta. Im więcej jadu kiełbasianego znalazło się w organizmie, tym wcześniej pojawiają się dolegliwości.
Przy spożyciu niewielkiej ilości toksyny, objawy mogą się pojawić nawet kilka dni później, co może być mylone z zatruciem pokarmowym czy inną dolegliwością nie związaną wcale ze spożyciem trującej substancji.
Objawy, które wymagają pilnej konsultacji lekarskiej to:
- podwójne widzenie,
- rozmyty obraz,
- światłowstręt
- opadające powieki,
- trudności z połykaniem,
- ślinotok,
- niewyraźna, bełkotliwa wymowa,
- suchość w ustach,
- zaburzenia funkcjonowanie mięśni (osłabienie mięśniowe, porażenie mięśni, niedowłady),
- porażenie nerwów czaszkowych,
- duszności,
- pogorszenie samopoczucia,
- nudności i wymioty,
- dolegliwości żołądkowo-jelitowe,
- zaparcia, wzdęcia,
- bóle brzucha,
- problemy z oddawaniem moczu,
- gwałtowny spadek ciśnienia tętniczego.
Jak zapobiec zatruciu jadem kiełbasianym?
Wiele przypadków zatrucia jadem kiełbasianym ma miejsce po spożyciu domowych przetworów, które zostały skażone toksyną w wyniku nieprawidłowej konserwacji.
Aby zapobiec zatruciu i zapewnić bezpieczeństwo sobie i bliskim należy przestrzegać odpowiednich technik konserwowania warzyw i owoców:
- owoce i warzywa, które zamierzamy konserwować nie mogą być uszkodzone,
- najlepiej byłoby, aby warzywa i owoce trafiały do słoików w całości,
- idealnie byłoby, aby produkty, które znajdą się w słoiku pochodziły z przydomowych, ekologicznych upraw i ogrodów, oddalonych od zanieczyszczeń ulicznych i fabryk,
- słoiki i naczynia, do których trafią produkty muszą być umyte, wyparzone, osuszone i „wypieczone” w piekarniku (około 5 minut w temperaturze 100 stopni Celsjusza),
- słoiki, butelki i pojemniki na przetwory muszą być szczelnie zamykane,
- przetwory należy przynajmniej trzykrotnie gotować – pierwszego dnia przez 60 minut, drugiego dnia przez 60 minut, trzeciego dnia przez 30 minut. Podany czas gotowania i kolejność mają istotne znaczenie związane z cyklem życiowym bakterii,
- bakterie zawierające jad kiełbasiany giną w temperaturze 60 stopni Celsjusza.
Aby ograniczyć zatrucie jadem kiełbasianym należy tez gotować żywność konserwowaną przez 10 minut lub podgrzewać przez co najmniej pół godziny.
W razie wątpliwości odnośnie przestrzegania zasad bezpiecznego przechowywania żywności, nie należy jej jeść! Taki słoik, butelkę czy puszkę należy wyrzucić. Żywność konserwowana w domu i w sklepie może być zanieczyszczona toksynami, bądź innymi szkodliwymi zarazkami, jeśli:
- pojemnik jest nieszczelny, wybrzuszony czy napuchnięty,
- pojemnik wygląda na uszkodzony lub pęknięty,
- pojemnik lub jedzenie ma oznaki zanieczyszczenia,
- pojemnik pieni się po otwarcia lub jego zawartość „tryska”,
- jedzenie jest przebarwione lub nieprzyjemnie pachnie,
- w pojemniku lub na jedzeniu powstała pleśń.
Jak zareagować w przypadku zatrucia?
Osoby, które zauważyły u siebie wymienione wcześniej objawy, powinny jak najszybciej zgłosić się do lekarza. Im szybciej chory trafi do specjalisty, tym większe są szanse na jego wyleczenie. Po ocenie stanu zdrowia pacjenta i zapoznaniu się z badaniami krwi, chory jest leczony w szpitalu. Leczenie może się opierać na płukaniu żołądka, podaniu środków przeczyszczających i wywołujących wymioty, a przy cięższych zatruciach na podaniu antytoksyny botulinowej, która neutralizuje działanie toksyny i antybiotyków.