Najlepszy środek przeciwbólowy jest bez recepty!
Od lat wiadomo jak ważną rolę w naszym życiu pełni sen. Odpowiednia porcja snu zwiększa odporność organizmu, wspomaga jego produktywność i wydajność, zmniejsza ryzyko chorób serca, minimalizuje ryzyko depresji, a także może być kluczem do łagodzenia przewlekłego bólu. I to ostatnie udowodnili naukowcy Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkley – profesor neurologii i psychologii Matthew Walker i doktorant Adam Krause.
Badania przeprowadzone przez naukowców zostały opublikowane na łamach pisma Journal of Neuroscience. Wykazały one, że brak snu zwiększa wrażliwość organizmu na ból poprzez odrętwienie reakcji przeciwbólowej mózgu.
W Stanach Zjednoczonych jedna na trzy dorosłe osoby śpi zbyt krótko. Skutki braku snu nie są obojętne dla mózgu i prowadzą do zaburzeń koncentracji, utrudniają zdolność uczenia się, zaburzają pamięć i tworzenie nowych wspomnień.
Badacze z Berkley udowodnili, że niedobór snu zwiększa naszą wrażliwość na ból, co związane jest z upośledzenia naturalnych mechanizmów łagodzących ból, również przez uzależnienie od opiatów sprzedawanych na receptę (np. tramadol, kodeina, morfina, oksykodon). Według ostatnich statystyk ponad 20 procent amerykańskiej populacji (około 50 milionów dorosłych) żyje z przewlekłym bólem, a średnio 130 osób w Stanach Zjednoczonych umiera z powodu przedawkowania opiatów każdego dnia!
W jaki sposób niedobór snu zwiększa wrażliwość na ból?
Profesor Walker i doktorant Krause wywoływali ból u 24 młodych, zdrowych uczestników eksperymentu, ogrzewając ich nogi w ciepłej wodzie, stopniowo podnosząc jej temperaturę. Podczas tego działania jednocześnie skanowali ich mózgi przy użyciu rezonansu magnetycznego, badając obwody przetwarzające ból. U każdego z badanych określono indywidualny próg odczuwania bólu, który był reakcją na zwiększanie poziomu ciepła na skórze. Uczestnicy tego badania nie mieli problemów ze snem, bo przesypiali przynajmniej 8 godzin na dobę, ale także nie mieli problemów związanych z nadwrażliwością na ból.
W kolejnym etapie eksperymentu naukowcy powtórzyli procedurę, tylko tym razem, uczestnicy byli badani po nocy bez snu. Jak mówi dr Krause, cała grupa badanych odczuwała znaczny dyskomfort w niższych temperaturach, co tylko świadczy, że ich wrażliwość na ból wzrosła właśnie po nieprzespanej nocy.
Kiedy uczestnicy badania nie spali tyle, ile powinni, to obszar mózgu związany z wrażliwością na ból (kora mózgowa somatosensoryczna) był nadaktywny. Potwierdziło to hipotezę, że brak snu może zakłócać obwody neuronalne przetwarzające ból. Co więcej, odkryto, że po nieprzespanej nocy, aktywność w jądrze półleżącym mózgu, czyli jednym z jąder podstawnych mózgu była niższa niż zwykle. Należy wiedzieć, że jądro półleżące odpowiada za uwalnianie dopaminy, co z kolei zwiększa odczuwanie przyjemności i łagodzi ból.
Jednak zaskakującym odkryciem było to, że aktywność w jądrze półleżącym mózgu była niższa niż zwykle po bezsennej nocy. Jądro accumbens uwalnia dopaminę neurotransmiterów, co zwiększa przyjemność i łagodzi ból. Profesor wyjaśnia, że utrata snu nie tylko wzmacnia obszary odczuwania bólu, ale również blokuje naturalne ośrodki przeciwbólowe.
W celu powtórzenia swojego odkrycia zespół pod wodzą profesora Walkera przeprowadził ankietę wśród 230 osób dorosłych, które zarejestrowały się na portalu internetowym. Ankietowani zgłaszali swoje wzorce snu i poziomy wrażliwości na ból w ciągu kilku dni. Zauważono, że nawet najmniejsze zmiany we wzorcach snu uczestników ankiety, współgrały ze zmianami wrażliwości na ból. Doktor Krause uważa, że nawet niewielkie braki nocnego snu, mają istotny wpływ na obciążenie bólem kolejnego dnia. Naukowcy przypominają wszystkim, że sen odgrywa ogromną rolę w naszym życiu i bez wątpienia jest najlepszym naturalnym środkiem przeciwbólowym, który pomaga nie tylko w obniżeniu, ale i opanowaniu bólu. Warto z niego korzystać, zanim zdecydujemy się sięgnąć po farmaceutyki, które nie są obojętne dla naszego zdrowia.
