Osoby z bezdechem sennym i nadmierną sennością w ciągu dnia są bardziej narażone na choroby serca!ok
Niedawno przeprowadzone badania klasyfikujące osoby z obturacyjnym bezdechem sennym na podstawie ich różnych objawów, wykazały silny związek pomiędzy nadmierną sennością w ciągu dnia a chorobami układu sercowo-naczyniowego.
Wśród wszystkich typów bezdechu sennego, ten obturacyjny występuje najczęściej. Powstaje on w wyniku zwiotczenia mięśni górnych dróg oddechowych – gardła i języka, które blokują przepływ powietrza podczas oddychania.
Wśród objawów obturacyjnego bezdechu sennego (OBS) można wyróżnić: chrapanie, senność w ciągu dnia, trudności z koncentracją, wysokie ciśnienie krwi. Jeżeli w każdej godzinie snu występuje minimum pięć bezdechów, trwających nie mniej jak 10 sekund, to można mówić o OBS.
Przyczyną bezdechu sennego może być patologiczna budowa dróg oddechowych, krótka i gruba szyja, skrzywiona przegroda nosa, wady anatomiczne żuchwy, ale też polipy, wiotkie mięśnie czy przerośnięta tkanka. W grupie ryzyka znajdują się osoby zmagające się z chorobami tarczycy, akromegalią, otyłością, jak również osoby stosujące używki (np. papierosy, alkohol).
Jak podaje National Sleep Foundation ponad 18 milionów dorosłych amerykanów ma bezdechy senne. Jeśli chora osoba nie zostanie poddana leczeniu, może to prowadzić do wielu powikłań, a jednym z nich jest choroba sercowo-naczyniowa.
Warto wiedzieć, że również w naszym kraju bezdech senny jest często występującym problemem. Nie jest znana dokładna liczba chorych cierpiących na bezdech senny w Polsce, wiadomo jednak, że z obturacyjnym bezdechem sennym zmaga się przynajmniej 1,5 miliona osób!
American Thoracic Society informuje, że 30% osób zmagających się z wysokim ciśnieniem krwi, bądź nadciśnieniem tętniczym ma obturacyjny bezdech senny. Istotne jest również to, że osoby z obturacyjnym bezdechem sennym mają aż 50% szans na rozwój nadciśnienia tętniczego.
Kiedy dochodzi do przerw w oddychaniu, serce bije szybciej, a ciśnienie krwi wzrasta. Obturacyjny bezdech senny może powodować powiększenie się serca, a jeśli do tego dojdzie, serce otrzyma mniej tlenu i będzie działać mniej wydajnie.
Już dawniej przeprowadzone badania wykazywały związek pomiędzy obturacyjnym bezdechem sennym a chorobami serca. Jednak, aby lepiej zrozumieć to powiązanie, badacze podzielili osoby zmagające się z bezdechem sennym na podstawie ich objawów i na nowo przeprowadzili badania. Ich wyniki pojawiły się 15 lutego 2019 r. w magazynie American Journal of Respiratory and Critical Care Medicine.
Nadmierna senność może wskazywać ryzyko chorób serca?
Badacze podzielili uczestników na cztery podtypy bezdechu sennego, zgodnie z opisywanymi przez nich objawami, które dotyczyły: trudności z zasypianiem, trudności ze spaniem, chrapania, zmęczenia, senności podczas jazdy, umiarkowanej senności i nadmiernej senności. Badani zostali podzieleni na cztery grupy: osoby z zaburzeniami snu, osoby z kilkoma objawami, osoby czujące się umiarkowanie śpiące i osoby czujące się nadmiernie śpiące.
W badaniu przeanalizowano dane ponad tysiąca osób powyżej 40 roku życia z umiarkowanym i ciężkim typem bezdechu sennego, gdzie ten drugi naukowcy zdefiniowali jako zdarzenie mające, co najmniej 15 wstrzymań oddechu podczas snu. Naukowcy analizowali stan zdrowia uczestników badania przez 12 lat. Badani byli wolontariuszami w projekcie Sleep Heart Health Study.
Współautor badań dr Diego Mazzotti z Uniwersytetu Pensylwania w Filadelfii mówi, że wiele badań, jakie przeprowadzili, wykazało, że pacjentów z umiarkowanym lub ciężkim typem obturacyjnego bezdechu sennego na całym świecie można podzielić na określone podtypy, na podstawie zgłaszanych objawów. Dr Mazzotti zauważa jednak, że do tej pory nie było jasne
czy te podtypy mają różne konsekwencje kliniczne, szczególnie w odniesieniu do chorób układu sercowo-naczyniowego.
Analiza przeprowadzona przez badaczy wykazała, że osoby z obturacyjnym bezdechem sennym, którzy doświadczyli nadmiernej senności (czwarty podtyp), byli trzy razy bardziej podatni na rozpoznanie niewydolności układu sercowego niż ci, których bezdech senny nie dotyczył. Co więcej, w okresie obserwacji prawdopodobieństwo wystąpienia zawału serca, udaru czy zgonu było dwukrotnie większe niż w przypadku pozostałych podtypów.
Naukowcy zdają sobie sprawę z tego, że wyniki te nie dowodzą, że nadmierna senność jest czynnikiem przyczynowym w przypadku chorób układu krążenia. Wierzą oni, że ten specyficzny symptom obturacyjnego bezdechu sennego może być „zastępczym markerem” leżącym u podstaw chorób serca. Należy wiedzieć, że związek, jaki odkryto, był niezależny od czynników, które mogłyby wpłynąć na wynik badania: wiek, masę ciała, cukrzycę, wysokie ciśnienie krwi, poziom złego cholesterolu czy przyjmowane przez pacjentów leki.
Badacze sugerują, że leczenie bezdechu sennego opierające się na metodzie CPAP, czyli zapewnieniu stałego dodatniego ciśnienia w drogach oddechowych, powinno skupiać się na osobach, które zmagają się dodatkowo z nadmierną sennością, ponieważ mogłoby to przynieść najwięcej korzyści. Metoda CPAP (Continous Positive Airway Pressure) wykorzystuje urządzenia, które utrzymują drogi oddechowe otwarte, aby umożliwić chorym prawidłowe oddychanie podczas snu.
Dr Mazzotti mówi, że nawet bez dalszych badań lekarze powinni zdawać sobie sprawę, że pacjenci z obturacyjnym bezdechem sennym, którzy skarżą się na zmęczenie, zaburzenia snu i którzy śpią w ciągu dnia, są bardziej narażeni na choroby serca.